Bayamo: szach i mat (Kuba cz. 5)
Trasę jaka sobie obrałam odgapiłam z Lonely Planet. Miała obejmować najważniejsze miejsca dla tych, co po raz pierwszy zwiedzają Kubę.
Czytaj dalejTrasę jaka sobie obrałam odgapiłam z Lonely Planet. Miała obejmować najważniejsze miejsca dla tych, co po raz pierwszy zwiedzają Kubę.
Czytaj dalejDo Santiago dotarłam porannym samolotem z Havany. Tradycyjnie w kolejce do odprawy zaczepiłam turystów, z którymi wzięłam taksówkę do centrum.
Czytaj dalej