Filadelfia: krajobraz przed bitwą (USA cz. 12)
Kiedy wspominam Filadelfię, widzę ludzi. Dzięki temu, że byłam sama i mogłam decydować o swoim czasie, poznałam mnóstwo nietuzinkowych osób.
Czytaj dalejKiedy wspominam Filadelfię, widzę ludzi. Dzięki temu, że byłam sama i mogłam decydować o swoim czasie, poznałam mnóstwo nietuzinkowych osób.
Czytaj dalejTak jak Las Vegas jest mekką alfonsów i hazardzistów, Waszyngton jest rajem dla miłośników pomników, historii, muzeów i wiedzy wszelakiej.
Czytaj dalejPodobno Nowojorczycy uważają, że ludzie mieszkający gdzieś indziej, robią sobie żarty. Pewnie mają rację. Nowy Jork zachwyca architekturą, oszałamia bogactwem
Czytaj dalejW Buffalo mój nowy gospodarz odebrał mnie z lotniska i zabrał do jednego ze swoich domów. Jest w spokojnej dzielnicy
Czytaj dalejGdy słyszymy „Las Vegas” pierwsze skojarzenie jakie pewnie przychodzi nam do głowy to kasyno, pieniądze i zabawa. Też tak miałam.
Czytaj dalejNie wiadomo dlaczego, dla przeciętnego Polaka, stereotypowy Amerykanin to przeważnie ignorant zainteresowany tylko wąską działką swojej specjalizacji. Na dworzec w
Czytaj dalejPonownie, nieświadoma tańszych środków transportu, dotarłam pociągiem do Santa Barbara. Pociąg ma niewątpliwe zalety. W Kalifornii przede wszystkim-widoki. Trasa wiedzie
Czytaj dalejPodróżując po Kalifornii jeszcze nie znałam tańszych sposobów na przemieszczanie się. Poznałam je dopiero na wschodnim wybrzeżu. Tu jeździłam sporo
Czytaj dalejKolejnym miejscem na mapie jakie sobie wybrałam było Monterey. Plan był taki, by cały czas kierować się na południe, zaliczając
Czytaj dalejWieczorem w San Francisco poszłam z polsko-amerykańską paczką Tomka-mojego gospodarza na imprezę. To nie były czasy smartfonów, więc prócz kilku
Czytaj dalej