W drodze do Sany (Jemen cz.12)
W 2008 roku podróżowanie po Jemenie nie było proste. Dla kogoś przyzwyczajonego do wolności i swobody poruszania się, zdobywanie codziennie
Czytaj dalejW 2008 roku podróżowanie po Jemenie nie było proste. Dla kogoś przyzwyczajonego do wolności i swobody poruszania się, zdobywanie codziennie
Czytaj dalejTy razem większość tego posta będą stanowić zdjęcia. Pozwolę im opowiedzieć historię naszego poranku w Al-Hudaydah. Rzeź jaką wykonują rybacy
Czytaj dalejAl-Mukalla stała się celem naszej podroży ze względu na jedną rzecz. Lotnisko. Stamtąd mogłyśmy polecieć na Sokotrę. Jedną z najpiękniejszych
Czytaj dalejWiele tajemniczych, historycznych miejsc na świecie, które zawsze chciałam zobaczyć, znam z książek o zagubionych cywilizacjach. Hobby z dzieciństwa. Manhattan
Czytaj dalejChłopak, który nas podwiózł do Maskatu śmiał się z naszego wakacyjnego wyboru. Sam zwiedził trochę świata i nie mógł zrozumieć
Czytaj dalejDojeżdżamy do Nizwy i znajdujemy hotel z niewątpliwym atutem. Restauracją. Jest pyszne jedzenie i wspaniałe soki. Kupujemy sobie pełno rambutanów,
Czytaj dalej