Lot paralotnią nad Pamukkale
To nie był mój cel. Już kiedyś to robiłam. W prawdzie na motolotni. Jednak, gdy złapałyśmy przypadkowego stopa schodząc z
Czytaj dalej
Zanzibar prawie z góry na dół (Tanzania cz. 4)
Nungwi i Kendwa W 2005 na ekranach niemieckich, a później światowych, kin ukazał się film „Biała Masajka”. Oparty na faktach,
Czytaj dalej
Arusza-stąd na safari się wyrusza… (Tanzania cz. 3)
…chociaż miasto jakoś nikogo nie porusza. Brak tu ciekawych zabytków, wyjatkowości. Do Aruszy się przyjeżdża przed safari i na zakupy
Czytaj dalej
Safari po Serengeti i Ngorongoro (Tanzania cz. 2)
Ceny safari po Serengeti i Ngorongoro w 2020 roku spadły o 2/3. Wszystko przez coronę. Gdy zobaczyłam bilet do Tanzanii
Czytaj dalej
Panie pilocie! Dziura w samolocie! (Tanzania cz. 1)
Podczas pandemii w 2020 roku Tanzania pozostała otwarta dla turystów. Na pewno przyczynił się do tego pozytywny test na covida
Czytaj dalej
Knysna – ostrygi na trawie (RPA cz.6 ost.)
Jest sobie taka miejscowość w RPA nad oceanem, która zaspokoi najróżniejsze pragnienia. Wymusi powolny krok na promenadzie, wykołysze na falach
Czytaj dalej
Pożegnanie z Kapsztadem (RPA cz. 5)
W zaledwie kilkanaście dni w RPA wyrobiłam sobie nowe nawyki. Chodzenie z plecakiem na klacie, a czasem nawet bez, bo
Czytaj dalej
Przylądek Dobrej Nadziei, pingwiny i wino (RPA cz. 4)
Wokół Kapsztadu jest sporo atrakcji i najlepiej jest dojechać do nich wynajętym samochodem. Można oczywiście połowicznie dać radę transportem publicznym.
Czytaj dalej
Od oceanu po góry, Kapsztad cz.2 (RPA cz. 3)
LION’S HEAD Szczyt Lion’s Head był pierwszym jaki zobaczyłam z promenady w Kapsztadzie. Skalista, stożkowa czapa wystaje zza Signal Hill
Czytaj dalej
Pierwsze dni w Kapsztadzie cz.1 (RPA cz.2)
Przed moim przyjazdem do Kapsztadu, moja gospodyni z couchsurfing-Andrea, w jednej z wiadomości napisała mi, że jak już przyjadę, nie
Czytaj dalej