Z wizytą u Maximóna nad jeziorem Atitlan (Gwatemala cz. 3)
Na dworcu, w lekko zaczadzonym, Chichi szukałam autobusu do Panajachel. Tę nazwę też skracają. Jadę do Pana. Chodzę i pytam
Czytaj dalejNa dworcu, w lekko zaczadzonym, Chichi szukałam autobusu do Panajachel. Tę nazwę też skracają. Jadę do Pana. Chodzę i pytam
Czytaj dalej