Kassala i głodne pożegnanie z Sudanem (Sudan cz. 5 ost.)
Rano wyruszyłyśmy autobusem do Kassali. Byłyśmy spragnione przyrody, a ta w Kassali podobno jest piękna. Dodatkowo to Mekka nowożeńców. Tradycyjnie
Czytaj dalejRano wyruszyłyśmy autobusem do Kassali. Byłyśmy spragnione przyrody, a ta w Kassali podobno jest piękna. Dodatkowo to Mekka nowożeńców. Tradycyjnie
Czytaj dalejW lecie 2011 roku byłam z matką-Barbarą w Egipcie na kolejnej wyprawie na własną rękę. Egipt był niewątpliwie naszym marzeniem.
Czytaj dalej