Mamallena Eco Lodge: hamak i cisza (Panama cz.3)
Po roku pracy dzień w dzień, łącznie z weekendami, nie miałam głowy do wielkiego planowania mojej podróży. Po prostu trasę
Czytaj dalejPo roku pracy dzień w dzień, łącznie z weekendami, nie miałam głowy do wielkiego planowania mojej podróży. Po prostu trasę
Czytaj dalejTen post będzie krótki, ponieważ piszę go na komórce. Z niewiadomych przyczyn i mimo pomocy kilku osób, nie udało mi
Czytaj dalej