Przez Uxmal do Campeche (Meksyk cz. 11)
Na dworcu w Meridzie byłam o poranku. Chciałam najpierw kupić bile, a potem coś zjeść. Niestety okazało się, że to
Czytaj dalejNa dworcu w Meridzie byłam o poranku. Chciałam najpierw kupić bile, a potem coś zjeść. Niestety okazało się, że to
Czytaj dalejZobaczenie prekolumbijskiego miasta Chichén Itzá zawsze było moim marzeniem. Będąc w Meridzie, mamy cały wachlarz możliwości jak tam dotrzeć. Nie
Czytaj dalejJukatan to nie tylko wspaniałe ruiny, plaże i przyroda. To też miasta i miasteczka. Po Tulum pierwszym moim przystankiem było
Czytaj dalejWejście do morza po całym dniu w autobusie to był szał. Mijały już prawie dwa miesiące w podróży, a ja
Czytaj dalejDroga do Belize nauczyła mnie dużo asertywności i cierpliwości. Na granicy godzinny spacer od okienka do okienka. Za szybką nikomu
Czytaj dalejPo powrocie z trekkingu na wulkan Pacaya spotkałam się z Charlim – moim gospodarzem, by wziąć plecak i razem pochodzić
Czytaj dalejNa dworcu, w lekko zaczadzonym, Chichi szukałam autobusu do Panajachel. Tę nazwę też skracają. Jadę do Pana. Chodzę i pytam
Czytaj dalejKolejnym przystankiem w drodze do Tikal było Chichicastenango. Chichi położone jest w górach. Droga wije się przez wzgórza. W autobusie
Czytaj dalejMój wjazd do Gwatemali z Meksyku w 2010 roku nadal zajmuje jedno z pierwszych miejsc w kategorii „Chaos Roku”. Z
Czytaj dalejMoja pierwsza nasiadówka z Luisem i Brazylią była do przejścia. Godnie reprezentowałam Polskę i nawet dość wcześnie udało mi się
Czytaj dalej