Mjanma/Birma: rozmodlony Rangun (Mjanma cz. 1)
Kiedy kupę lat temu zobaczyłam zdjęcie świątyń i stup w Pagan, wiedziałam, że chcę tam pojechać. Będąc po raz pierwszy
Czytaj dalejKiedy kupę lat temu zobaczyłam zdjęcie świątyń i stup w Pagan, wiedziałam, że chcę tam pojechać. Będąc po raz pierwszy
Czytaj dalejPomyślałam sobie, że zanim wrzucę pierwszą relację z Mjanmy/Birmy, napiszę kilka rad i spostrzeżeń, które można wziąć pod uwagę jadąc
Czytaj dalejKiedy mówię, że kocham podróżować na własną rękę często pytają mnie: „Jak Ty to robisz? Gdzie śpisz? Nie boisz się?
Czytaj dalejJeszcze w Polsce przeczytałam, że warto w Korei skorzystać z noclegu w świątyni buddyjskiej. Świątyń, które oferują dach nad głową
Czytaj dalejDo Busan przyjechałam pociągiem. Od mojego gospodarza dostałam wskazówki jak z dworca dojechać metrem do kawiarni koło jego domu, gdzie
Czytaj dalejZ gór pojechałam do Gyeongju. Moim kolejnym gospodarzem miał być dwudziestosześciolatek. W Korei wiek liczy się od poczęcia, stąd chłopak
Czytaj dalejPo Seulu i strefie zdemilitaryzowanej zatęskniłam za przyrodą. W Korei nie brak parków narodowych i pięknych szlaków górskich. Palec na
Czytaj dalejJeszcze w Polsce wykupiłam wycieczkę na granicę z Koreą Północną. Do samej Korei Północnej można wjechać tylko ze strony chińskiej
Czytaj dalejAnyoung haseyo!!! Wyjazd do Korei był czystym przypadkiem. Tak naprawdę w 2015 roku nie miałam nigdzie jechać. Ewentualnie gdzieś po
Czytaj dalejNa sam koniec podróży po Bliskim Wschodzie zostawiłyśmy sobie Petrę. Dojazd z Ammanu do Petry jest prosty i nie ma
Czytaj dalej