Cuenca i Guayaquil: nudy na pudy (Ekwador cz. 2)
Hola z Bogoty, teraz to już naprawdę odliczam dni do powrotu. Jeszcze tylko kilka dni na wyspach San Andres i
Czytaj dalejHola z Bogoty, teraz to już naprawdę odliczam dni do powrotu. Jeszcze tylko kilka dni na wyspach San Andres i
Czytaj dalejBuenos z lotniska w Quito, a właściwie to już z Bogoty, ….na lotnisku nie skończyłam, wieczór przegadałam z Caroliną-moją gospodynią
Czytaj dalejBuenos z Ekwadoru, dni uciekają szybko, nadchodzą wieczory i przeważnie nie ma jak usiąść do pisania. Albo człowiek pada na
Czytaj dalejBuenos, Dziś przedostatnie zapiski z Kolumbii. A właściwie to krótka fotorelacja z Popayan i Silvi. Krótka, ponieważ wszystko poszło gładko
Czytaj dalejBuenos z Ouito, pozdrowienia z miasta, które mam nadzieję tylko na chwilę zepsuło mi humor. Ukradziono mi telefon rozcinając torbę
Czytaj dalejBuenos!!! Dziś nadrobię przygody po Medellin…. Kolejnym miejscem, do którego pojechałam było Salento. Tamtejsze okolice to tak zwana Zona Cafetera
Czytaj dalejBuenas Noches, Dziś nadal cofnę się myślami do Medellin, a dokładnie do miejscowości Guatape, oddalonej o dwie godziny jazdy autobusem.
Czytaj dalejBuenos Dias, Serdeczne pozdrowienia z Salento w Zona Cafetera. To tu rośnie aromatyczna czarna kolumbijska kawa. Dookoła wzgórza, plantacje i
Czytaj dalejBuenas Noches z Medellin, Dziś znowu wracam zapiskami do San Gil. Wkrótce nadgonię i napiszę o Santa Marta i Kartagenie.
Czytaj dalejGorące i parne pozdrowienia z dość brzydkiego Santa Marta. Jedynym plusem miasta jest bliskość Parku Narodowego Tayrona i Ciudad Perdida-zagubionego
Czytaj dalej